Start

Get your dropdown menu: profilki

Slider

czwartek, 31 marca 2016

Podsumowanie marca i plany na kwiecień

Formuła podsumowania - spis recenzji, zastosowana w zeszłym miesiącu bardzo nam się spodobała. W związku z tym będziemy ją od tej pory stosować w naszych comiesięcznych tekstach. Oczywiście nadal będziemy informować Was o naszych planach na przyszłość.

środa, 30 marca 2016

Musée. Recenzja gry od Eagle-Gryphon Games

Tytuł: Musée
Rok wydania: 2014
Liczba graczy: 2-4
Czas rozgrywki: 30 minut
Język: angielski – gra niezależna językowo

Dzisiaj zaprezentuję Wam kolejną grę od Eagle-Gryphon Games, która nawiązuje do sztuki. Autorem Musée jest Alf Seegert, który stworzył inne ich pozycję: Cubist i Fantastiqa. Tym razem za pomocą kart, ponumerowanych od 1 do 60, zawodnicy będą starali się stworzyć wystawę obrazów, równocześnie na trzech piętrach. W każdej galerii muszą zachować balans, starając się poukładać dzieła wedle tematyki, ale tak, aby zachęcić swoich zwierzających do oglądania dalszych etapów wystawy. Zapraszam do lektury o Musée.

poniedziałek, 28 marca 2016

Ophiuchus: The Thirteenth Constelation. Recenzja gry od Apokalypse Inc.

Tytuł: Ophiuchus: The Thirteenth Constelation
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 1-4
Czas gry: 30 – 40 minut
Język: angielski (niezależna językowo)


Apokalypse Inc. to włoskie wydawnictwo, na które zwróciliśmy uwagę poprzez grę o niebanalnej tematyce filmowej. Na targach w Essen 2015 otrzymaliśmy od nich wspomnianą wcześniej The Producer: 1940-1944 oraz Ophiuchus: The Thirteenth Constelation. Nie będę Was oszukiwać. Omawiana przeze mnie pozycja, to gra abstrakcyjna. Tworzymy w niej pewne wzory, aby zyskać za nie punkty zwycięstwa. Zawodnik, który ma lepszą spostrzegawczość oraz nieco szczęścia w dociągu płytek, zostanie zwycięzcą.

piątek, 25 marca 2016

Mystery! Motive for Murder. Recenzja gry od Mayfair Games

Tytuł: Mystery! Motive for Murder
Wydawca: Mayfair Games
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 1-5
Czas gry: 45 minut
Język: angielski

W ogrodzie znaleziono ciało z nożem wbitym w plecy! Kto to zrobił? Zazdrosny kochanek? Partner w interesach? Być może niechciane dziecko z poprzedniego małżeństwa. W grze Mystery! Motive for Murder wcielamy się w rolę detektywa, który stara się ustalić, kto popełnił tę zbrodnię. Taką pozycję, rodem z kryminałów Agathy Christie, przygotowało nam wydawnictwo Mayfair Games. Sprawdźmy, czy jest to dobra gra.

środa, 23 marca 2016

Wake up, Cthulhu! Recenzja gry od wydawnictwa GDM Games

Tytuł: Wake up, Cthulhu!
Wydawca: GDM Games
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 1-4
Czas rozgrywki: 30 minut
Język: hiszpański, angielski, francuski, niemiecki, kataloński (niezależna językowo)

Wake up, Cthulhu! to kolejna gra od hiszpańskiego wydawnictwa GDM Games, wydana poprzez kampanię crowdfundingową. Jak sam tytuł wskazuje, nawiązuje ona do twórczości Lovecrafta. Tym razem naszym zadaniem będzie przetrwać i uniknąć pochłonięcia przez przebudzoną właśnie bestię. Przy użyciu niezwykle silnych składników, gracze będą rzucać czary, które pozwolą zdobyć im tajemną wiedzę. Jednak nie będzie to takie proste, gdyż na zawodników może spaść klątwa, bo korzystanie z magii musi mieć swoje konsekwencje. To jak będzie? Gotowi uniknąć śmierci od macek Cthulhu?

poniedziałek, 21 marca 2016

Super Motherload. Recenzja gry od Roxley Games i Games Factory Publishing

Tytuł: Super Motherload
Wydawca: Roxley Games
Wydawca w Polsce: Games Factory Publishing
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 45 minut
Język: angielski (niezależna językowo)

W ciągu ostatnich kilku lat tematyka kolonizacji, czy też eksploatacji Marsa stała się bardzo popularna. Trafia ona również coraz częściej do gier planszowych. Tym razem na Czerwoną Planetę zabiera nas wydawnictwo Roxley Games w grze Super Motherload. Będziemy na niej zatrudniać pilotów koparek (to taki zawód na Marsie), wydobywać minerały oraz wypełniać misje-zlecenia. Polskie wydawnictwo Games Factory Publishing jest odpowiedzialne, za naszą rodzimą wersję tej gry. Sprawdźcie, czy warto zainwestować w nią nasz czas oraz pieniądze.

niedziela, 20 marca 2016

Epoka Kamienia. Zapowiedź dodruku gry od wydawnictwa Bard Centrum Gier

Wydawnictwo Bard Centrum Gier ma przyjemność ogłosić, że od przyszłego tygodnia ponownie na półkach sklepowych pojawi się długo wyczekiwana Epoka Kamienia.

piątek, 18 marca 2016

Nowy Jork 1901. Recenzja gry od wydawnictwa Bard Centrum Gier

Tytuł: Nowy Jork 1901
Wydawnictwo: Bard Centrum Gier
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 40 minut

Nowy Jork to miasto, w którym kreują się trendy w świecie mody, kultury, sztuki a także architektury. Na początku XX wieku wybudowano tam pierwsze metro. Wpłynęło to znacznie na rozwój przemysłu, komunikacji oraz handlu. W grze Nowy Jork 1901 przyjdzie się nam zmierzyć z bumem na wysokie budynki, do których budowy przyczynimy się właśnie my. Dzięki spadkowi po wujku, który zostawił nam mały skrawek ziemi na Manhattanie, mamy okazję wzbogacić się i przyczynić się do ukształtowania największej metropolii na świecie. Dzięki autorowi, Chénier La Salle macie okazję wziąć w tym udział. W grze będą nam towarzyszyć niezwykłe rysunki Vincenta Dutrait (Lewis & Clark, Elizjum).

czwartek, 17 marca 2016

Na Polach Flandrii. Zapowiedź od wydawnictwa Bard Centrum Gier

Wydawnictwo Bard Centrum Gier ma przyjemność ogłosić, że dnia 21.03.2016 będzie miała premierę spolszczona gra: In Flanders Field - Na polach Flandrii!

środa, 16 marca 2016

Cubist. Recenzja gry od Eagle-Gryphon Games

Tytuł: Cubist
Rok wydania: 2013
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 20-30 minut
Język: angielski (niezależna językowo)

Cubist to kolejna gra od Eagle-Gryphon Games, która porusza temat sztuki i mamy ją przyjemność prezentować. Tym razem wcielimy się w rolę architektów, którzy będą budowali muzeum sztuki współczesnej. Jesteśmy odpowiedzialny zarówno za sam budynek, jak i za instalacje oraz rzeźby, które się w nim znajdą. Nie jest to jednak gra kooperacyjna. Rywalizujemy ze sobą o to, żeby muzeum zostało nazwane naszym imieniem. Wszystko to robimy za pomocą... kostek. Zaintrygowani? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią o grze.

poniedziałek, 14 marca 2016

Lignum. Recenzja gry od wydawnictwa Mücke Spiele

Tytuł: Lignum
Wydawca: Mücke Spiele
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 60 minut
Język: niemiecki, angielski (niezależna językowo)

Lignum (drewno po łacinie) to gra planszowa ufundowana przez projekt crowdfundingowy w ubiegłym roku. Autor, Alexander Huemer, debiutuje tą pozycją w świecie planszówek. Wcielamy się w niej w rolę drwala. W czasie rozgrywki, przyjdzie nam zmierzyć się nie tylko z wycinką drzew, ale ich transportem z lasu, cięciem na deski, sprzedażą i suszeniem. Ażeby nie było za prosto, każda tura to jedna pora roku. Naszym zadaniem będzie więc przygotować się na zimę: zrobić zapasy opału oraz pożywienia. Zapewne nie jedna koszula w kratę się zniszczy i podrą nie jedne jeansy. Zainteresowani? Zapraszam do czytania recenzji Lignum.

piątek, 11 marca 2016

Spookies. Recenzja gry od wydawnictwa HABA

Tytuł: Spookies
Wydawnictwo: HABA - Habermaaß GmbH
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 2-5
Czas gry: 30-40 minut
Język: angielski, niemiecki – gra niezależna językowo (w opracowaniu jest instrukcja w języku polskim)

Wierzycie w duchy? A w nawiedzone domy? Lubicie się bać? Jeżeli tak, to doskonale wczujecie się w klimat gry Spookies, której fabuła przypomina mi bajkę Scooby Doo. Grupa czterech znajomych i pies stoi u bram nawiedzonego domu. Niebezpieczeństwo czai się na każdym jego piętrze. Na swojej drodze spotkają wiele duchów. Ten, który będzie najodważniejszy i nieco zaryzykuje, dotrze na strych domu i zdobędzie najwięcej upiornych żetonów. Autorem Spookies jest Stefan Kloß (Beasty Bar), a za ilustracje odpowiada Michael Menzel (Legendy krainy Andor). Czy ta gra z mechanizmem press your luck przypadła nam do gustu? Czytajcie.

czwartek, 10 marca 2016

Dr. Eureka. Zapowiedź gry od wydawnictwa Bard Centrum Gier

Wydawnictwo Bard Centrum Gier pragnie poinformować, że w kwietniu tego roku będzie miała premiera polskiej edycji gry Dr. Eureka.

środa, 9 marca 2016

Cywilizacja: Poprzez Wieki. Recenzja gry od wydawnictwa REBEL.pl

Tytuł: Cywilizacja: Poprzez Wieki
Wydawnictwo: REBEL.pl
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 180-240 minut

Gry planszowe, w których prowadzimy i rozwijamy cywilizacje, są jednymi z moich ulubionych. Jakoś w przeszłości nie miałem okazji, aby zagrać w sławną i docenianą grę Vlaada Chvatila Through the Ages. Na zeszłorocznych targach w Essen doczekała się ona nowej odsłony, a wydawnictwo REBEL.pl stało się odpowiedzialne za jej polską edycję. Z tekstu dowiecie się, czy żałuję, że dopiero teraz poznałem tę pozycję.

poniedziałek, 7 marca 2016

Kacper Ryx i Król Żebraków. Recenzja gry od wydawnictwa JAMA

Tytuł: Kacper Ryx i Król Żebraków
Wydawca: JAMA
Rok wydania: 2016
Liczba graczy: 2 lub 3-5
Czas gry: 30 minut (w dwie osoby)

Tytułowy Kacper Ryx to postać stworzona przez Mariusza Wollnego i występująca w serii jego książek, których fabuła rozgrywa się w XVI-wiecznym Krakowie. Bohater ten z zawodu jest lekarzem, a jego hobby to inwestygacja, czyli bycie swego rodzaju detektywem. W grze planszowej Kacper Ryx i Król Żebraków nie wcielamy się jednak w jego postać. Wręcz przeciwnie. Każdy z graczy staje się hersztem krakowskiego półświatka i stara się przejąć nad nim władzę. Poniższy tekst pozwoli Wam zadecydować, czy jest to tytuł warty Waszej uwagi.

niedziela, 6 marca 2016

Chaosmos. Recenzja gry

Tytuł: Chaosmos
Wydawca: Mirror Box Games
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 120-180 minut
Język: angielski

Chaosmos to gra autorstwa Joeya Vigoura, za której wydanie odpowiedzialne jest wydawnictwo Mirror Box Games. Należy też wspomnieć, że tytuł ten został zcrowdfundigowany poprzez platformę Kickstarter. Dwie rzeczy przyciągnęły mnie do tej pozycji: nietypowa tematyka oraz ciekawe mechanizmy. Zapraszam Was na szaloną pogoń za Ovoidem, po zapadającym się Wszechświecie.

piątek, 4 marca 2016

Trickerion: Legends of Illusion. Recenzja gry od wydawnictwa Mindclash Games

Tytuł: Trickerion: Legends of Illusion
Wydawnictwo:Mindclash Games
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 50-60 minut w dwójkę (na wariant podstawowy)
Język: angielski

Trickerion to kolejna gra, którą udało nam się pozyskać (wraz z autografem jednego z autorów!) na targach w Essen 2015. Przed jej wydaniem, przyciągnęła naszą uwagę dzięki bardzo unikalnej tematyce i niezwykle wciągającym wykonaniu. Ilustrację były na kartach po prostu prześliczne. Czy po naszych dwuosobowych rozgrywkach żałujemy, że wtargnęła do naszej kolekcji? Czytajcie.

środa, 2 marca 2016

Wyniki zakręconego konkursu o pirackim tle



Wyniki nasze ostatniego konkursu:

Nagrody za pierwsze miejsce otrzymuje Jan Zieliński za:

PODSTAWY ZARZĄDZANIA DRUŻYNĄ PIRACKĄ
Różne typy (wskazane w zasadach konkursu) i ich obsługa

GRUPA 1 (Łopatologia stosowana)

Martwi mnie co dzieje się z tymi ludźmi. Jeszcze tyle do splądrowania zostało a oni najchętniej kopali by grządki i odpoczywali na łonie natury. Co by tu... Najpierw dam im „Szczęść Boże” i „Magnum Sal” a niech sobie kopią jak najgłębiej. O, już widzę jak przyjdą przemęczeni wydobywaniem węgla i soli, he, he to trochę trudniejsze od wydobywania sakiewek i skrzyń. Przyjdą do mnie i powiedzą  już bolą nas głowy (to częsta przypadłość, która zdarza się tym, co nadużywają różnych „skarbów”), strasznie bolą nas głowy! Co tera, co tera? A ja im wtedy odpowiem: Jak to co tera? Tera Mistika i dam im „Terra Mistica” niech kopią dalej, jak im się chciało, niech poznają ciężar łopaty, jak im napinanie żagli zbrzydło. Aż wreszcie wrócą i powiedzą: już nie chcemy kopać, to jednak nie dla nas, wolelibyśmy zrelaksować się na łonie przyrody. Na to ja: To gdzie płyniemy kamraci? A oni, że nie, że nie chcą widzieć morza, że to nudne i takie tam bzdury. Ale i na to mam rozwiązanie. Chcecie przyrody? – zapytam – Chcecie takiej przyrody żeby nie było widać morza?  A oni: O taaaak! Na to Ja: Proszę bardzo, oto „K2” miłego wypoczynku! Jak przemarzną to zatęsknią za Karaibami i znów gdzieś popłyniemy razem.

Grupa 3 (Spokój, spokój i jeszcze raz spokój)

Wszystkim dam grę: „Dawno Dawno temu” wzbogaconą o dodatek „Morskie opowieści” - niech sobie opowiadają, gadają i trzymają się z dala ode mnie.  WSZYSTKIM, z wyjątkiem kłopotliwego majtka, ten mi podpadł! On dostanie „Robinson Crusoe – przygoda na przeklętej wyspie”. Będziesz grał wariant solo. Do póki nie rozpalisz stosu – powiem mu – nie wolno ci się do mnie zbliżać, nie wolno mnie wołać ani do mnie mówić!!! Ale gdy rozpalisz stos na przeklętej wyspie, wtedy czeka cię nagroda! Zagram z tobą w „Czarne historie” i będę słuchał i słuchał wszystkich twoich koncepcji z uwagą i odpowiem na każde pytanie. Domyślacie się, że z „Robinsona” wyjąłem kartę psa i Piętaszka, w końcu jestem kapitanem i mogę wziąć część skarbu.  

Grupa 2 (Strategia na mistrza gry – zostaw ich w spokoju oni zrobią to sami)

Lucy Lufa - kanonierka na moim okręcie, Tony Trupek – kucharz i Dany alias Devilloper kwatermistrz. Ta trójka spędza mi ostatnio sen z powiek. Ciągle coś knują, szepczą, a gdy się zbliżam, ich rozmowy gwałtownie się urywają. Piter Pitbull, mój pierwszy oficer, od dawna mi mówi, że muszę z tym zrobić porządek. Wydaje mi się że nadeszła okazja. Częścią ostatnio znalezionego skarbu jest prototyp gry „Kapitan umiera”. Gra składa się z jednego lub z dwóch etapów. Bardzo przypomina „ColtExpress” z elementami „Pandemic Legacy” i „Jumanji”. Jest to gra kooperacyjna z dużą dawką negatywnej interakcji. Pierwszy etap jest żywcem ściągnięty z setupu ColtExpressu. Gracze, z małych elementów (wielkością nie odbiegają od tych, z których buduje się dyliżans), budują piracki okręt, tyle tylko że statek piracki jest w skali 1:1, może dlatego czas rozgrywki podany na pudełku wynosi od 2-4 tygodni.  Jeżeli nie uda im się tego zrobić, jak podaje instrukcja (rewelacyjna i świetnie napisana), przychodzą do najbliższego Kapitana piratów, padają przed nim na twarz i uniżenie proszą, by tym stadem nieudaczników pokierował. Kapitan, czyli w tym wypadku ja, zgadza się pokierować budową, lub nie. Jeżeli odmawia, gracze remisują z grą i muszą bezwzględnie słuchać kapitana do momentu kiedy przy następnej rozgrywce uda się im zbudować statek. Jeżeli Kapitan pomoże w budowie statku, lub gracze sami go zbudują, przechodzą do drugiego etapu, wszyscy oprócz kapitana, oczywiście. Gdy statek unosi się na wodzie, każdy z graczy zaczynając od najstarszego rzuca kością w gracza po swojej lewej stronie i wypija kubek rumu (dołączone kubeczki są bardzo ładne i solidnie wykonane - samo drewno) . Gdy któryś z graczy nie trafi, kręci butelką rumu i… w zależności od wylosowanej karty ze stosu przedmiotów/wydarzeń [1] albo wskazuje miejsce noclegu dla gracza, którego wyznacza butelka (są cztery do wyboru – za lewą, lub prawą burtą, za rufą i przed dziobem okrętu), [2] albo strzela do niego z pistoletu, [3] albo rzuca w niego dużym kuchennym nożem. Gra kończy się, gdy w rozgrywce zostaje jeden gracz.
Ponieważ nie znacie tej gry jak sądzę, muszę jeszcze o niej słowo powiedzieć. Kapitan może, i ja tak uczynię, nie dać instrukcji składania okrętu wersja dla gamerów, acha i jeszcze jedno – gra jest właściwie mało regrywalna, ale tak dobrze zrobionej wypraski jeszcze nie widziałem.

Nagrody za drugie miejsce otrzymuje Sandra Lehmann za:

Grupa I dostaje Grę o Tron ed.2, a także elegancki zestaw do pokera. Pierwszy tytuł pozwoli tym starym wygom i łajdakom zasmakować dawnych czasów, kiedy to spiski, zdrady, intrygi i nienawieść niosła ich przez morza i oceany. Natomiast drugi tytuł pozwoli im zachować kamienne twarze, kiedy będą bawić się w najlepsze przegrywając swoje części łupów. Jednak nie muszą o to się martwić, oni wiedzą jak o siebie zadbać, a mogą śmiało oskubać jakiegoś majtka.

Grupa II dostaje Cywilizacje poprzez wieki ed. 3, zestaw 7 cudów świata, Szeryf z Nottingham, to oni stanowią podporę dla Ciebie Kapitana, załogi i statku, to oni muszą wiedzieć jak żyć i pozwolić żyć innym na okręcie. Oni na tych tytułach będą szkolić swoje umysły i sprawdzać chytre plany. Pamiętaj tylko, żeby jako kapitan mieć to wszystko pod kontrolą i umiejętnie wykorzystywać tą część załogi. To jest nieliczna grupa, która z kordesem nie leci na wroga, a potrafi wykorzystać zasadziki i sprzyjający teren. Dbaj o nich, a zadbają o Ciebie.

Grupa III dostaje gry pirackie, czyli Piraci - córka Gubernatora, Piraci karaibska flota, Kupcy i korsarze, a także Jamaica. Wszystko po to, aby zobaczyć czy twoi najmłodsi stażem towarzysze do czegoś się nadają i jak się sprawdzą. Dużo będzie zależało od tego jakie wyniki osiągną. Zobaczymy czy nasz mądrala jest taki mocny, jeśli tak trzeba będzie się zastanowić jak go wykorzystać i mieć go na oku. Czy kiedykolwiek może stać się dla Ciebie zagrożeniem? Zobaczymy!

Nagrody za trzecie miejsce otrzymuje Aleksandra Olender za:

1. GRUPA 1- Dla nich trafiły się: Myrmes, Abyss, K2, Jaskinia, Agricola
A.Myrmes- Na pierwszy ogień spokojna eurogra o mrówkach. No, może nie tak do końca spokojna, ale ten drobny element wojny mrówek- zabieranie innym ,,dochodowych" miejsc- to jak ogniki w ich duszach, które wciąż nie wygasły. Jednocześnie spokój rozgrywki i ciągłe planowanie (mało losu!) da ukojenie ich zmęczonym duszom. Poza tym, całe życie oglądali liny, statki, wodę, broń i skarby, może warto, żeby chociaż mniej więcej zobaczyli, jak wyglądają mrówki?
B.Abyss- Prawdziwej natury nigdy się nie wyzbędziesz. Czy może być lepsza gra dla prawdziwych wilków morskich, niż walka o wpływy w przepięknym podwodnym mieście? Do tego walutą tu są PERŁY! Czy jest coś lepszego dla pirata niż perły (i złoto;p)? Dużo tu zależy od strategii, więc mieliby spokój od męczącego ich ryzyka.
C.K2- Niełatwo ich zaskoczyć? A czy ruszyli oni kiedyś swoje tyłki na szczyt jakiejkolwiek góry? To poza tym jedna z najlepszych gier polskich autorów. A, że twórca ma ,,wodne" nazwisko (Kałuża), to tylko może działać na plus.
D.Jaskinia- A byli kiedyś w podziemnych jaskiniach, do których nie da się wpłynąć statkiem? Cała speleologia w tej grze ich zafascynuje. Dodając piękne grafiki, zatracą się w niej na długo. Autor ten sam, co wyżej ;)
E.Agricola-Męczą się ryzykiem? Polecam tę mało losową grę. Niesamowity świat wsi jest im kompletnie obcy, a jakoś tak serca do niego dążą na starość. Niech więc odkryją wieś w tej wspaniałej grze, w którą gra się godzinami.


2. GRUPA 2- Colt Express, Kemet, Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie, Dobble, Scotland Yard
A.Colt Express- Wybuchowa, zgrana grupa na pewno z chęcią zagra w tę grę. Mogą do siebie strzelać, jest dużo ryzyka, bójek, wybuchowych emocji. Atmosfera jest mimo to, w miarę przyjacielska, więc tak zgrana ekipa będzie się bardzo dobrze bawić. Piraci w końcu to tacy odpowiednicy kowboi-rabusiów na Dzikim Zachodzie ;).
B.Kemet- Czy może być lepsza gra dla dwóch mężczyzn i zapalonej kanonierki? Spokojnie przepadną na długie godziny przy tej pięknej wojennej (trochę to wojna abstrakcyjno- kolorowa, ale zawsze) grze. Solidny tytuł spodoba się kanonierce, która jest równie inteligentna, co celna.
C.Robinson Crusoe- Chyba najlepsza gra kooperacyjna na świecie (a, że jeszcze polskiego autora- Trzewiczka...). Skoro tak im dobrze razem, skoro są najbardziej zgraną paczką na okręcie, nie może im się to nie spodobać. Dodać do tego klimaty wysypy i niezbyt łatwą wygraną- będą zachwyceni.
D.Dobble- Czy może być lepszy sposób na ćwiczenie spostrzegawczości, która jest tak ważna dla kanoniera? A, że ekipa zgrana, to zabawa będzie do rana ;)
E.Scotland Yard- Trzeba wysilać swoje szare komórki- czyż to ich nie kręci? Trzeba odnajdywać przestępcę-czy kanonierka nie uwielbia wszystkiego wiedzieć? Genialny klasyk, który ich od razu porwie.


3. GRUPA 4- Wojna Narodów, Pokój 25, Gra o Tron, Ciężarówką przez Galaktykę, Small World
A.Wojna Narodów- Młodzi są, zdolni, więc sobie poradzą. To nie jest gra na 20 minut, więc dając im ten tytuł można spławić ich na dłuuuuugi czas. Przemądrzały majtek koniecznie będzie chciał udowodnić innym, że to on najlepiej poprowadzi swoją cywilizację, więc będzie musiał być bardzo skupiony.
B.Pokój 25- Dobra gra dla względnie dużej ilości osób- im więcej tych młodzików przy niej się zatraci, tym lepiej. Syndrom kolejnej partyjki gwarantowany. A, że raz można grać kooperacyjnie, raz wszyscy przeciw wszystkim, a innym razem w parach, to powinni się odnaleźć przy tej grze. Czy może być coś lepszego dla takich młodzieńców niż wyeliminowanie kolegi w drugiej turze poprzez wepchnięcie go do złowrogiej komory śmierci ;)?
C.Gra o Tron- Kolejny dłuuugi tytuł, nawet może dłuższy czasowo niż Wojna Narodów. Znów dla całkiem sporej ilości graczy. Kosmiczna doza interakcji (zwłaszcza NEGATYWNEJ INTERAKCJI) między współgraczami zapewni unicestwienie dla otoczenia całej grupy grającej w tę grę. Zwłaszcza, że jest ona na podstawie ich ulubionego serialu.
D.Ciężarówką przez galaktykę- Coś, co zawsze podejdzie młodzieży. Komponowanie swojego statku kosmicznego- brzmi super. Jednocześnie podbieranie sobie kafelków ze wspólnej puli- oo, tutaj będzie się wiele działo.
E.Small World- uznana gra, pięknie wykonana, z losowaniem ras (co rozgrywkę wszystko będzie wyglądać inaczej). Idealne dla młodych. Zdobywanie nowych terytorium i wygrana z innymi nacjami- no, wprost szyte na miarę dla tych wybuchowych młodzików. Znów majtek będzie miał pole do popisu.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom za przesłanie zakręconych wypowiedzi oraz sponsorom za przekazanie nagród.

Pax Porfiriana (English collector's edition). Recenzja gry od Sierra Madre Games

Tytuł: Pax Porfiriana (English collector's edition)
Rok wydania: 2015
Liczba graczy: 1-6
Czas gry: 60-90 minut
Język: angielski

Pax Porfiriana to pierwszy tytuł autorstwa Phila Eklunda, o którym usłyszałem. O ile się nie mylę było to około 3 lata temu, a gra ta została wymieniona w jednym z TOP 100 ulubionych gier, jakiegoś zagranicznego wideo recenzenta. Bardzo mnie ona zaintrygowała, a sam autor wydawał się równie fascynujący. Co ciekawe, zanim udało mi się zagrać w Pax Porfiriana, to miałem przyjemność zapoznać się z innymi tytułami Phila Eklunda: High Frontier, BIOS: Megafauna oraz Greenland. Na naszej stronie mogliście przeczytać wywiad, który z nim przeprowadziłem. Trzeba przyznać, że gry przez niego tworzone bardzo przypadły mi do gustu. Nie ukrywam również, że bardzo cieszyłem się z faktu, że mogłem z nim porozmawiać na targach w Essen. Tam też otrzymałem do recenzji kolekcjonerską edycję gry Pax Porfiriana i można powiedzieć, że koło się zamknęło :-) Przejdźmy do recenzji.

wtorek, 1 marca 2016

Podsumowanie lutego i plany na marzec

Dziś króciutko i na temat, bo trzeba dalej grać oraz pisać recenzję. Zapraszam na podsumowanie, czy raczej zestawienie tekstów zeszłego miesiąca oraz plany na marzec.