Start

Get your dropdown menu: profilki

Slider

czwartek, 21 lipca 2016

Forsaken Lore. Recenzja dodatku do gry Eldritch Horror

Tytuł: Eldritch Horror: Forsaken Lore
Wydawca: Fantasy Flight Games
Rok wydania: 2014
Liczba graczy: 1-8
Czas gry: 120 minut

Recenzję gry podstawowej mogliście przeczytać tutaj (click). Tam zapoznaliście się z głównymi mechanizmami. W kolejnych tygodniach postaram się Wam zaprezentować dodatki, jakie dotychczas ukazały się do Eldritch Horror. Póki co, naprzemiennie ukazują się dwa dodatki w roku: jeden mały na wiosnę/lato oraz jeden duży w okolicach grudnia. W chwili pisania tego tekstu jest ich pięć. Przypomnę tylko, że terminologia oparta jest na moich własnych tłumaczeniach z angielskiej wersji gry, gdyż taką dysponuję. Pokrótce zaprezentuje elementy oraz opiszę reguły jakie są wprowadzane poprzez dodatki. Zapraszam do lektury.


Zawartość pudełka
Przedwiecznym, z którym przyjdzie nam się zmierzyć w tym dodatku jest przeuroczo wyglądający Yig. W sumie to tyle z nowości, bo pozostałe elementy to tylko karty, które umożliwiają nam napotkanie na nowe stwory, przygody i postaci. Mamy też wiele kart wyposażenia i klątw oraz czarów. To wszystko mieści się w małym pudełku, które można kupić za około 100 złotych. Dla ułatwienia Fantasy Flight Games oznaczyło karty z tego dodatku ikoną książki, gdybyście kiedyś chcieli grać bez niego.

Zasady do gry
Jest to pierwszy dodatek i praktycznie niewiele zmienia. Jednym małym urozmaiceniem jest wprowadzenie różnych tekstów umiejętności (nie tylko woli i siły) podczas walki ze stworami. Jako klątwę wprowadzono Zagubiony w Czasie i Przestrzeni, co może pokrzyżować Wam niejedną przygodę. Postać, która otrzyma tę kartę zostaje usunięta z planszy. Dzięki temu nie działają na nie żadne efekty karty Mitów. Jedyne co może zrobić, to w swojej turze wykonuje akcję, która jest na tej karcie. Oczywiście efekty mogą być różne, ale wierzcie mi, z takiego miejsca nie wraca się już w tej samej kondycji :-)

Opinia końcowa
Co ciekawe, jest jednym z dwóch Przedwiecznych (drugim jest niezniszczalny Cthulhu), którego nie udało nam się pokonać. W tym przypadku wiele zależy od specjalnych zdolności Yiga. Na każdy reckoning (efekt karty mitów) pojawia się jeden Kultysta w aktywnej Wyprawie. Gdy jest ich tam przynajmniej dwóch, to znacznik na torze Zagłady rusza się, a to przybliża nas do końca gry (przegranej). Ponadto wspomniani Kultyści, w przypadku utraty życia przez gracza w czasie walki z nimi, powodują, że zostajemy Otruci, co nie jest przyjemne. Ponadto wykonanie głównych misji jest nieco trudniejsze, bo większość z nich jest dwuczłonowa. Znacznie utrudnia to rozgrywkę. Na dodatek powodują one, że na planszy pojawiają się stwory, które tylko utrudniają wygraną. Gdy źle ułożą się karty Mitów oraz misji, to o przegraną z Yigiem bardzo łatwo.

Forsaken Lore nie wprowadza radykalnych zmian do rozgrywki. Większa liczba kart spotkań znacznie odświeża ten tytuł, co wpływa na regrywalność. Praktycznie nic więcej nie mogę o nim powiedzieć. Gramy z nim, odkąd go mamy, bo to większa frajda i nigdy nie mamy pewności, co na nas czeka za rogiem. Miejmy nadzieję, że kiedyś i Yig zostanie przez nas unicestwiony.

Sylwia
Nasze recenzje serii Eldritch Horror:
1. Eldritch Horror - gra podstawowa
2. Eldritch Horror: Forsaken Lore
3. Eldritch Horror: Mountains of Madness
4. Eldritch Horror: Strange Remnants
5. Eldritch Horror: Under the Pyramids
6. Eldritch Horror: Signs of Carcosa
7. Eldritch Horror: The Dreamlands
8. Eldritch Horror: Cities in Ruins- wkrótce
9. Eldritch Horror: Masks of Nyarlathotep- wkrótce
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz