Start

Get your dropdown menu: profilki

Slider

Wywiad z 2Tomatoes Games - Through Ice & Snow Kickstarter

Tomasz Waldowski: Dziękuję za znalezienie czasu na odpowiedź na kilka moich pytań. Czy pamiętasz, kiedy pierwszy raz zainteresowałeś się grami planszowymi?

Fernando Eduardo Sánchez (FES): Odkąd byłem mały, zawsze interesowałem się grami planszowymi. Rodzice kupili mi kilka, w które bardzo często grałem. Jednak muszę przyznać, że punktem zwrotnym, w którym hobby stało się pasją było wypróbowanie Agricoli w 2010 roku. Coś zaiskrzyło w mojej głowie i od tego momentu po prostu pochłaniam planszówki.

TW: Kiedy pierwszy raz wpadłeś na pomysł projektowania gier planszowych? Skąd taka inicjatywa?

FES: W domu rodziców mam kilka planszówek, które stworzyłem będąc dzieckiem. Można więc powiedzieć, że zawsze byłem zmotywowany do ich tworzenia. Jednak „na poważnie” zająłem się projektowaniem w pierwszych kilku latach, kiedy poznałem nowoczesne gry planszowe. Było to swego rodzaju osobiste wyzwanie. Miałem sporo wolnego czasu i nie mogłem przestać myśleć o planszówkach. W związku z tym postanowiłem sprawdzić, jak daleko mogę się z nimi posunąć.

TW: Co chcesz osiągnąć projektując nową grę? Jaki jest Twój cel?

FES: Staram się zachęcić ludzi poprzez rozwijanie dynamiki i mechanizmów gry. Chcę, żeby gry były zarówno formą rozrywki, jak i czymś co pozwala ludziom pozyskać trochę wiedzy. Jednak nie „wpychając im ją do gardła”. Pragnę zobaczyć, jak osoby grające w Through Ice & Snow uczą się nazw poszczególnych wysp północnej Kanady, gdzie się one znajdują albo kim byli najważniejsi odkrywcy tamtych rejonów. Dodatkowo chcę, żeby moje gry były klimatyczne – łączące mechanizmy z tematyką najlepiej, jak jest to tylko możliwe. Ponieważ uważam to za coś pozytywnego, a nie wszystkie euro-gry mają to na celu.

TW: Through Ice & Snow to Twoja pierwsza gra. Jak do Twojej głowy wpadł pomysł stworzenia gry? Po prostu obudziłeś się pewnego dnia i stwierdziłeś, że stworzysz planszówkę?

FES: Był to proces powiązany z moją pasją do gier z zarządzaniem surowcami oraz opowiadań o eksploracji Arktyki. Grałem w gry ze świetnymi mechanizmami oraz tematyką. Niemniej pomyślałem, że świetnie by było pograć w taką, która pozwala Tobie zarządzać surowcami oraz załogą w Arktyce i dzięki temu odtworzyć ekspedycje do tych terenów. Chciałem zobaczyć czy będę w stanie przedstawić ludziom mało znany, ale fascynujący kawałek historii, jakim jest eksploracja Arktyki. Jaki byłby na to lepszy sposób, niż rodzaj gry, który najbardziej lubię, czyli zarządzanie surowcami.

TW: Co jest Twoim zdaniem najtrudniejsze w trakcie tworzenia gry planszowej?

FES: Dla mnie najtrudniejszym elementem było stworzenie solidnego fundamentu. Rozumiem przez to główny mechanizm gry, który pozwoliłby wprowadzić do gry moje pomysły, a który byłby jednocześnie przyjemny w trakcie rozgrywki. Kiedy to zostało już zrobione, to cały proces stał się o wiele prostszy.

TW: Projektowanie zacząłeś od tematyki czy mechanizmów?

FES: Zacząłem od tematyki. Jest dla mnie bardzo ważne, aby tematyka była przewodnia w całym procesie projektowania. Zwłaszcza skoro to ona pozwoliła mi przesiać różne pomysły, które miałem oraz nadać odpowiednią formę tym, które wprowadziłem do gry.

TW: Jaka jest tematyka Through Ice & Snow? Dlaczego byłeś zainspirowany ekspedycjami szukającymi Przejścia Północno-Zachodniego?

FES: Eksploracja Arktyki zawsze była dla mnie ekscytująca. Była ona przeprowadzana przez ludzi, którzy wkraczali w nieznane, bez wiedzy przez jak wiele lat będą oni musieli przeżyć w tych ekstremalnych warunkach. Nie wiedzieli oni czy w rzeczywistości są oni na to przygotowani, czy osiągną swój cel albo czy po prostu wrócą stamtąd żywi. W ramach tych wypraw, najbardziej “atrakcyjna” jest ta, która została zorganizowana przez brytyjską admiralicję. Wiele z nich jest owiane pewną aurą tajemniczości i wydaje mi się, że jest to idealny punkt zaczepienia, aby wprowadzić ludzi w historię Arktyki.

TW: To nie jest pierwsza gra poruszająca temat poszukiwania Przejścia Północno-Zachodniego. Co jest unikalnego w Through Ice & Snow?

FES: Wydaje mi się, że gry poszukujące Przejścia Północno-Zachodniego, w które grałem, głównie skupiają się na odkryciach na danej trasie – dla przykładu zbieraniu/umieszczaniu płytek. Natomiast w Through Ice & Snow głównym mechanizmem jest zarządzanie surowcami. Chciałem mieć grę, która pozwalałaby graczom poczuć pełne doświadczenie XIX-wiecznej, arktycznej ekspedycji. Dlatego właśnie skupiłem się na zarządzaniu różnymi zasobami, jak i samym morale i zdrowiem załogi. Są to ważne elementy, jeśli chce się odnieść sukces.

TW: Rozumiem ogólny sens gry. Czy możesz powiedzieć coś więcej o mechanizmach? Czy gra jest bardzo wredna, czy może raczej przyjazna rodzinom?

FES: Mechanizmy gry zawierają różne fazy, które pozwalają graczom skupić się graczom na różnych zmiennych. Uczestnicy nie tylko muszą mądrze zarządzać surowcami, ale również walczyć w trakcie wyprawy o to, aby być liderem ekspedycji, docierać do tych wysp, które chcą itd. Do tego muszą brać pod uwagę stan ich statku oraz zdrowie załogi.

Chcę, aby w tej grze gracze ciągle podejmowali decyzje czy chcą dbać o swoją załogę, czy zdobywać prestiż. Muszą, podobnie jak prawdziwy kapitan, zarządzać różnymi surowcami. Ekspedycja, która za bardzo dba o swoją załogę, ale nie będzie miała żadnych osiągnięć, będzie uznana za porażkę. Niemniej zaniedbanie jej w zupełności może doprowadzić do tragedii... Jest to trudne zadanie, aby zarządzać tymi czynnikami. Zwłaszcza bez wiedzy, ile rund będzie trwała gra, czy będziesz w stanie znaleźć odpowiednią ilość świeżego mięsa w kolejnych rundach, czy pogoda będzie Tobie sprzyjać... W związku z tym wrażenia po każdej grze będą inne, co uważam, że jest rewelacyjne. Istnieją gry, gdzie sama podróż jest szybka i bez żadnych problemów, co nagradza najodważniejszych graczy. Są to raczej gry rodzinne. Inne z kolei sprawiają, że gracze są zbyt ostrożni i zwyciężają Ci, którzy nie stracili z oczu ostatecznego celu. Te tytuły są dla doświadczonych graczy. Ja chcę po prostu wziąć graczy w podróż.


TW: Czy sądzisz, że Through Ice & Snow można porównać do jakieś innej gry? Zakładam, że chcesz, aby ona była jak najbardziej unikatowa. Jednak z doświadczenia wiem, że odbiorcy lubią porównywać rzeczy, do innych rzeczy.

FES: Through Ice & Snow to gra z zarządzaniem surowcami, która przyciska gracza i zmusza ich do utraty punktów, jeśli Ci nie zaadaptują się do gry. Wielokrotnie będzie konieczne, aby wykonać akcje w celu przetrwania, kiedy w tym samym czasie będą dostępne bardziej kuszące opcje. Być może właśnie dlatego gracze w tę grę porównywali te wrażenia do Agricoli, pomimo tego, że dynamika obu gier jest zupełnie inna.

TW: Czy możesz podzielić się jakimiś grafikami z gry i powiedzieć, czy końcowa wersja będzie miała figurki, czy drewniane elementy?

2Tomatoes (2T): Podjęliśmy bardzo świadomą decyzję związaną z tą grą. Nie będzie ona zawierała żadnych plastikowych elementów. Jak dobrze wiecie, każdego roku temperatura na świecie wzrasta i lody coraz bardziej topnieją. Przejście Północno-Zachodnie staje się coraz łatwiejsze, aby po nim nawigować. W związku z tym wszystkie komponenty będą drewniane. Niemniej i tak będziemy mieli fantastycznie wyglądające rzeczy, jak specjalne meeple, modułową planszy oraz dwustronne komponenty!


TW: Co jeszcze ciekawego macie przygotowane dla osób wspierających kampanię?

2T: Mamy wiele wspaniałych rzeczy przygotowanych na tę kampanię. Mam na myśli: progi zależne od społeczności, gratisy, świetnie ulepszenia oraz obietnicę, że osoby wspierające kampanię w jej pierwszym dniu, otrzymają grę przed wszystkimi innymi.

Możecie odwiedzić nasze strony tutaj (click), żeby wziąć udział w konkursach i znać wszelkie aktualności. Jeżeli dołączycie tutaj (click), to będziecie poinformowani o kampanii, jak ta się rozpocznie.

TW: Kto testuje Wasze gry?

2T: Mamy oddany zespół testerów, który rozwijał tę grę razem z Fernando. On sam grał w nią z wieloma osobami. Poza tym cała drużyna 2Tomatoes grała w tę grę wielokrotnie i udzielała się w jej rozwoju. Poza tym testowaliśmy ją z fanami naszego wydawnictwa oraz recenzentami z całego świata.

TW: Uważasz, że zasady są wystarczająco dopracowane? Dopytuję się, ponieważ uważam się za gracza, który lubi doszukiwać się niespójności w regułach. Dość często też mi się to udaje.

2T: Tak. Gra przeszła już przez wiele wersji i przez ostatni rok wprowadzaliśmy tylko drobne zmiany, które miały zapewnić balans, pełną integracją z tematyką oraz ekscytującą rozgrywkę. Jesteśmy naprawdę dumni z finalnego rezultatu. Tylko wtedy, kiedy jesteśmy zadowoleni, że gra działa płynnie, podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu Kickstartera. Już wkrótce udostępnimy, wszystkim chętnym na jej wypróbowanie, wersję cyfrową. Pozwoli to Wam zobaczyć wszystkie owoce naszej ciężkiej pracy, tuż przed kampanią.

FES: Zasady gry są bardzo dopracowane. Przede wszystkim dlatego, że rozegrałem wiele gier z różnymi graczami, a w tych doświadczyłem różnych sytuacji. Muszę stwierdzić, że trzon gry jest bardzo solidny, ale nadal dopracowujemy drobne szczegóły, które praktycznie nie zmieniają zasad.

TW: Jak długo zajmuje Tobie przemienienie pierwotnego pomysłu w grę planszową?

FES: Wiele lat. Pomysł na grę wpadł mi do głowy w 2013 roku. Pierwszy prototyp stworzyłem 2014. Jego podstawa była ta sama, co obecna wersja gry. Szacuję, że 25% zasad zostało zmodyfikowanych przez te wszystkie lata. Niemniej dotarcie do miejsca, gdzie aktualnie jesteśmy, było długim procesem z testami, nowymi pomysłami, dopasowywaniem tematyki itd.

TW: Więc tworzenie tej gry stało się twoją pracą na pełen etat? Czy jest to raczej projekt poboczny?

FES: Tworzenie gry było moim pobocznym projektem, poza normalną pracą. Przede wszystkim korzystam z wakacji i weekendów, żeby nad nią pracować. W trakcie tego procesu miałem sporo wsparcia od Araceli Martin, ilustratorki, która pomogła stworzyć mi liczne prototypy i prezentowała gry na targach. Dzięki niej było mi o wiele łatwiej połączyć normalną pracę wraz z projektowaniem gry.

TW: Zakładam, że grasz w inne gry planszowe. Jaki jest Twój ulubiony tytuł?

FES: Głównie gram w gry z zarzadzaniem surowcami. Jednak muszę się przyznać, że moje dwie ulubione gry nie są z tej kategorii. Mam na myśli Twilight Struggle. Zimna Wojna 1945-1990 oraz Ścieżki Chwały.

TW: W moich wywiadach zawsze lubię pytać, o historię związaną z nazwą firmy. W związku z tym jest to pytanie bezpośrednio do 2Tomatoes. Skąd ta nazwa?

2T: Chcemy, aby nasze gry były świeże i „smaczne” jak... pomidory. Bardzo lubimy jeść pomidory. Gdy zakładaliśmy firmę było nas dwoje, więc... 2Tomatoes.

TW: Gdzie można znaleźć informacje na temat Waszych nowych gier?

2T: Możecie śledzić nas Twitterze (click), Instagramie (click), Facebooku (click) albo po prostu na naszej stronie internetowej (click). Mamy też własny kanał na Youtube (click), gdzie będziemy grali w Through Ice & Snow i organizowali streamy z influencerami. Niemniej, jak już wspominaliśmy wcześniej, jeśli nie chcecie przegapić aktualności i gratisów, to najlepiej zapiszcie się na newsletter (click).

TW: Wiem, że ta gra nie jest jeszcze wydana, ale czy masz już jakieś pomysły na kolejne tytuły?

FES: Mam różne pomysły na gry. Prawdę powiedziawszy, mam już jeden ukończony projekt, który mam zamiar promować w tym roku oraz jeszcze jeden, nad którym pracę rozpocząłem kilka miesięcy temu. Niemniej ten drugi chwilowo odkładam, gdyż wymaga sporego nakładu czasu.

TW: Chciałbyś na koniec powiedzieć coś czytelnikom w Polsce? Czy będzie polska wersja tej gry?

FES: Chcę tylko powiedzieć, że byłbym zachwycony, jeśli moja gra znalazłaby się w polskich sklepach. Zwłaszcza, iż w tym roku mój przyjaciel (pomagający mi w testowaniu gry) bierze w Polsce ślub. Sądzę, że świetnie by było zagrać w Through Ice & Snow (kiedy już gra jest wydana) razem z tym kolegą, w jakimś lokalnym, polskim sklepie z polskimi miłośnikami gier :)

 KICKSTARTER - 26.04.2022

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz