Start

Get your dropdown menu: profilki

Slider

poniedziałek, 20 lutego 2023

Colorful Treasure. Recenzja gry od Poki Desing

Tytuł: Colorful Treasure
Wydawca: Poki Design
Rok wydania: 2019
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 20-30 minut
Język: angielski, chiński (gra niezależna językowo)

Podczas targów w Essen, Tomasz spotkał się z konglomeratem tajwańskich wydawców występujących pod szyldem Taiwan Boardgame Design (TBD). Efektem tego było trafienie do naszej kolekcji wielu gier od wszelakich wydawców zrzeszonych w tej grupie.
Tak w naszym domu znalazł się tytuł Colorful Treasure od Poki Design. W grze podróżujemy dookoła świata i szukamy ukrytych kryształów pogrzebanych wśród Cudów Świata. Tła kart sugerują, gdzie możemy szukać danego typu kryształu, ale to od naszej pamięci zależy, czy uda nam się je znaleźć wystarczająco szybko, nim ubiegną nas pozostali poszukiwacze skarbów. Colorful Treasure to gra typu Memory, czyli gra pamięciowa, w którą zagracie już z dziećmi od 6. roku życia. Jednak czy my odnaleźliśmy w niej coś dla siebie? Czytajcie! 

Co w pudełku?
Autorem gry jest Poki Chen, tajwański projektant, który na swoim koncie ma trzy gry, które według serwisu BGG nie zyskały większej popularności. W niewielkim pudełku znajdziemy wiele kart:
- 10 talii kart Cudów Świata, po 5 dla każdego Cudu Świata - każda karta ma trójkolorowe tło, sugerujące, jaki kryształ znajdziemy w jego talii. Każda talia zawiera 1 kartę diamentu, 1 kartę klucza lub skrzyni ze skarbem oraz 3 karty kryształów, każdy w innym kolorze, odpowiadającym kolorom na rewersie kart. 


- 3 karty nagród: 5 punktów dla osoby, która jako pierwsza zbierze karty z ośmiu różnych Cudów Świata, 9 punktów dla osoby, która jako pierwsza zbierze 5 różnych kryształów, oraz 7 punktów dla osoby, która na koniec gry będzie miała najwięcej zestawów kart klucz/skrzynia skarbów.


- karty punktowania na koniec gry;


Dodatkowo mamy znaczniki kluczy i skrzyni ze skarbem, znaczniki akcji specjalnych oraz znaczniki diamentów. Gra wykonana jest dobrze, chociaż na kartach widać już otarcia po kilku rozgrywkach. Na pewno wielkość diamentów przypadła mi do gustu, bo są olbrzymie, że aż ciążą w dłoni! Nie mieliśmy też żadnych wątpliwości co do zasad gry, po ich przeczytaniu i zagraniu pierwszej partii wszystko było jasne. 


Poszukujemy skarbów ! 
Na stole tworzymy siatkę 5x10 składającą się z wszystkich kart Cudów Świata. Każdy zestaw kart Cudów Świata tasujemy osobno i wykładamy zakryte karty w rzędy. Pod każdą kolumną kładziemy diament oraz znacznik klucza lub skrzyni skarbów (w zależności, jaka karta występuje w danej talii Cudu Świata). Z boku planszy wykładamy karty nagród, a każdy zawodnik otrzymuje kartę punktowania na koniec gry. 


Swoje tury gracze wykonują naprzemiennie. W każdej turze gracz musi:
1. Wybrać dwie karty Cudów Świata i jednocześnie je obrócić na drugą stronę. 
2. (opcjonalnie) Wybrać trzecią kartę i obrócić ją na drugą stronę. 
W zależności od odkrytych kart, gracz ma kilka opcji:
1. Jeśli gracz nie odkrył żadnej karty klucza/skrzyni ze skarbem:
- może wziąć wszystkie karty kryształów jednego koloru albo karty diamentów;
- jeśli gracz weźmie karty diamentów, od razu bierze znacznik diamentu z danej kolumny.
2. Jeśli gracz odkrył kartę klucza/skrzyni ze skarbem:
- bierze wszystkie odkryte karty kluczy i skrzyni ze skarbów, wraz z ich znacznikami z danej kolumny;
- jeśli zawodnik będzie posiadał parę znaczników klucz+skrzynia ze skarbem, musi odrzucić je i ukraść przeciwnikowi jeden znacznik diamentu lub kartę Cudu Świata.


Po rozpatrzeniu wszystkich powyższych sytuacji pozostałe na stole karty odwracamy, gracz sprawdza czy wykonał zadanie z którejś z kart nagród i przechodzimy do tury następnego zawodnika. 
Jeżeli na stole pozostanie 10 lub mniej kart Cudów Świata, gra kończy się na koniec tury ostatniego gracza. 


Na koniec gry zawodnicy zliczają:
- 1 punkt za kartę diamentu,
- 2 punkty za znacznik diamentu,
- punkty za karty kryształów, w zależności od ich liczby 1 karta-1 punkt, 2-3, 3-6, 4-10, 5-15 i 6-21 odpowiednio,
- punkty za zgromadzone w czasie gry karty nagród;
- dodatkowe 7 punktów dla tego kto ma największą liczbę kart kluczy/skarbów.
Wygrywa osoba, która w zebrała ich najwięcej punktów.


Wśród elementów gry znajdziemy dodatkowe znaczniki akcji, których używamy w grze zaawansowanej. Po każdym zdobyciu trzech tych samych kart kryształów gracz wybiera jeden z dostępnych żetonów akcji. Mają one jednorazowe efekty albo stałe. Dzięki nim możemy urozmaicić i utrudnić sobie nieco rozgrywkę. 
Dla młodszych graczy autor przygotował również wariant, w którym wykorzystujemy tylko karty kryształów. W każdej turze odkrywamy dokładnie dwie karty i zbieramy tylko zestawy. Gra kończy się, gdy na stole nie zostaną żadne karty. 

Zaawansowane Memory
Na początku wspomnę, że do gry jest dołączona jeszcze jedna karta, o której nie wspomniałam, bo tak naprawdę nie jest częścią gry. Przedstawia ona wszystkie Cuda Świata, ich rysunki i umiejscowienie na mapie świata. Tym samym możemy uczyć dzieci, dobrze bawiąc się przy tej grze. 
Pozostawmy już kwestię tego, że jest to gra, w którą zagramy z dziećmi, a skupmy się na rozgrywce z bardziej zaawansowanymi graczami. Tak, jest to gra Memory. Z tury na turę staje się coraz trudniejsza, bo coraz więcej kart odsłaniamy i coraz więcej informacji mamy do zapamiętania. Na pewno bardzo sprytnie autor zaprojektował karty i ich rewersy, stosując trójkolorowe tła, na które cały czas patrzymy. Dodatkowo na górze każdej karty kryształu znajdują się symbole talii Cudów Świata, w których można jeszcze odnaleźć tego koloru kryształ. Oznacza to, że układając w stosy zebrane karty, widzimy, z których jeszcze tali brakuje nam kryształów. Dobrym pomysłem jest zbieranie zestawów kart kluczy/skarbów i podkradanie rywalom kart/diamentów. Niejednokrotnie w rozgrywkach zdobywaliśmy dzięki temu sporo punktów, a rywal tracił. Zwróćcie sobie również uwagę na przelicznik punktowy za zebrane karty tego samego koloru, bo różnica miedzy posiadaniem 3, a 6 kart tego samego koloru kryształu to aż 15 punktów. Warto także zbierać karty diamentów, bo tak naprawdę zyskujemy za to aż 3 punkty (karta warta jest 1 punkt, a znacznik diamentu 2). Dużo przewagi można też zdobyć wykonując zadania z kart w trakcie rozgrywki, i w tym momencie wspomnę, że to jest spore miejsce na rywalizację z pozostałymi zawodnikami, bo kto pierwszy ten lepszy. 
Przez to, że w grze z rundy na rundę trzeba coraz więcej zapamiętywać, to skupienie też rośnie, co sprawia, że gra spowalnia i nieco się dłuży, ale z rundy na rundę zaczynamy też coraz więcej przeliczać i rywalizować z graczami. Nasza żadna rozgrywka nie skończyła się w przeciągu 20 minut, jak sugeruje wydawca, a trwały bardziej 30 minut.
Colorful Treasure to prosta gierka typu Memory, z elementem dedukcji, do zagrania z każdym. Można potraktować ją jako filler i takim osobom bym ją zaproponowała.

Sylwia 


Ocena zbiorcza według naszej zawiłej skali:
I.
Klimat
-/6
II.
Losowość
-/6
III.
Błędy w grze
6/6
IV.
Złożoność
6/6
V.
Interakcja
5/6
VI.
Wykonanie
4/6
VII.
Cena
-/6
VIII.
Czas rozgrywki
4/6
IX
Skalowanie dla dwóch graczy
4/6
Końcowa nota: 4.83/6


Grę udostępniło wydawnictwo: 

Bardzo serdecznie dziękujemy!


... and something for our international readers:
Pros:
+ clean rules design (no mistakes in rules)
+ clever graphic design
+ easy to learn

Cons:
- quality of cards

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz