Start

Get your dropdown menu: profilki

Slider

poniedziałek, 29 maja 2017

Ta gra jest ciężka, czyli zestawienie dziesięciu najciekawszych "ciężkich euro"

W świecie planszówkowym przyjęło się, że termin „gra euro” oznacza tytuł ze znikomą losowością, zazwyczaj małą dawką bezpośredniej interakcji oraz brakiem eliminacji uczestników. W euro jest również kładziony mniejszy nacisk na tło fabularne, a tematyka jest zazwyczaj tylko przykrywką dla zbioru mechanizmów.
Czasami spotyka się pojęcie „ciężkie euro”. Dla nas są to tytuły spełniające wszystkie powyższe warunki, ale wymagają od gracza wyjątkowego skupienia. Mechanizmy i elementy takich gier wchodzą ze sobą w dość złożone zależności. To w pewnym stopniu narzuca na nas planowanie kilku ruchów na przód lub przeanalizowanie konsekwencji każdego z naszych posunięć. Dziś chcemy Wam zaprezentować nasze dziesięć ulubionych tytułów, które naszym zdaniem można zakwalifikować jako „ciężkie euro”, a według nas są warte uwagi.


Tytuł: Trickerion: Legends of Illusion (recenzja)
Autor: Richard Amann, Laszlo Fejes
Wydawca: Mindclash Games
Liczba graczy: 2-4

Gra w wersji podstawowej i rozszerzonej jest naszym zdaniem całkiem solidnym tytułem. Niestety bardzo kuleje ona wraz z mini dodatkiem. Jednak nie zmienia to faktu, że jest to gra wymagająca, w której poza dokładnym zaplanowaniem naszych ruchów, musimy przewidzieć posunięcia naszego przeciwnika. Jest to ważne, gdyż akcje wybieramy jednocześnie, a na planszy jest bardzo „ciasno”. Strategię na całą rozgrywkę określamy na samym początku, m. in. w trakcie wyboru początkowej sztuczki, rekwizytów i asystenta i wokół niej musimy starać się obracać.

Tytuł: Terraformacja Marsa (recenzja)
Autor: Jacob Fryxelius
Wydawca: REBEL.pl/FryxGames
Liczba graczy: 1-5

Trzeba przyznać, że pierwsza edycja tej gry nie była do końca dopracowana. Po doszlifowaniu znajomości zasad nie przeszkadza to w wymagających rozgrywkach. Terraformacja Marsa to pewnego rodzaju wyścig o nagrody punktowe w kilku kategoriach. Poza nimi oczywiście staramy się pozyskiwać punkty poprzez umiejętne zagrywanie kart i wykładanie kafelków na planszy. Można powiedzieć, że gra oferuje też budowę dwóch rodzajów silniczków. Pierwszy z nich to trwały, który możemy aktywować co turę, a drugi to jednorazowy, który działa w momencie zagrania jakiś kart. Co ciekawe, to tylko jeden z istotnych aspektów tej wielowymiarowej gry.

Tytuł: Great Western Trail (recenzja)
Autor: Alexander Pfister
Wydawca: Lacerta/Pegasus Spiele
Liczba graczy: 2-4

Wymagające gry Alexandra Pfistera, a takie dwie znajdują się w tym zestawieniu, mają to do siebie, że wszystkie mechanizmy w nich działają, jak dobrze naoliwiona maszyna. Sprawia to, iż każda nasza decyzja może spowodować kilka konsekwencji w kilku aspektach. Można powiedzieć, że Great Western Trail to gra o budowie silniczka z akcji na szlaku, który ma sprawić, że będziemy mogli zdobyć punkty z kilku różnych źródeł. Dobre zaplanowanie i wykorzystanie go jest kluczem do sukcesu w tej grze.

Tytuł: Lignum (recenzja)
Autor: Alexander Heumer
Wydawca: Mücke Spiele
Liczba graczy: 2-4

Lignum to bardzo specyficzna gra. Istnieje w niej prawie znikoma losowość, choć w odpowiednim momencie może ona dać trochę popalić. Jeśli miałbym do czegoś porównać ten tytuł, to do bardziej wymagającej Doliny Królów. Można powiedzieć, że w Lignum rozgrywane jest kilka rund na tych samych zasadach. Niemniej każdą z nich musimy bardzo dokładnie zaplanować, żeby nie zmarnować jakichkolwiek surowców. Jeżeli gramy na wariant ekspercki, to możemy sobie zadecydować, że coś wykonamy w konkretnym momencie gry i da nam to duży bonus. Jest to gra wymuszająca na uczestnikach jak najlepsze wykorzystanie zebranego drewna, czyli bycie wydajnym. Nie jest to tytuł dla każdego, bo z pozoru może się wydawać, że z rundy na rundę robimy to samo, ale jest to bardzo satysfakcjonujące, a gracze mogą psuć swoje plany, poprzez umiejętne blokowanie miejsc.

Tytuł: Mombasa (recenzja)
Autor: Alexander Pfister
Wydawca: Pegasus Spiele/Lacerta
Liczba graczy: 2-4

Wiele osób uważa, że Mombasa nie jest grą dobrą dla dwojga, ponieważ jest w niej wówczas za wiele swobody. My się z tym pojęciem nie zgadzamy i uważamy, że poziom agresywności w grze zależy od samych graczy. Alexander Pfister stworzył grę, w której musimy skupić się na kilku aspektach związanych ze zdobywaniem punktów i obrać kilka dróg do zwycięstwa. Można powiedzieć, że właśnie to jest kwintesencją dobrego, nie tylko „ciężkiego euro”. Podobnie, jak Great Western Trail, Mombasa to po prostu dobrze naoliwiona maszyna.

Tytuł: Yedo (recenzja)
Autor: Thomas Vande Ginste, Wolf Plancke
Wydawca: IDW Games, Pandasaurus Games
Liczba graczy: 2-5

Yedo to gra, która z kilku powodów nie powinna znaleźć się na tej liście. Po pierwsze jest ona dość losowa, a co z tym idzie taktyczna. Po drugie ma ona dość proste mechanizmy, które skupiają się na zbieraniu zestawów (set collection) i wysyłaniu pracowników (worker placement). Po trzecie jest ona klimatyczna. Jednak pomimo tego za każdym razem, kiedy w nią gramy nasze mózgi po prostu parują. W związku z tym postanowiliśmy również o niej wspomnieć w tym zestawieniu.

Tytuł: The Gallerist (recenzja)
Autor: Vital Lacerda
Wydawca: Eagle-Gryphon Games
Liczba graczy: 1-4

The Gallerist to zupełne przeciwieństwo powyżej wspomnianego Yedo. Tytuł ma wymagające zasady, które posiadają wiele drobnych szczegółów. Niestety przez to można wiele z nich pominąć w trakcie rozgrywki. Tytuł ten ma dość spory próg wejścia i dopiero po kilku rozgrywkach zacznie „wyciskać się” z niej wszystko co się da. Jak wszystkie opisywane tu gry, oczekuje od nas wyjątkowego skupienia i przeanalizowania naszych posunięć. Trzeba też planować kilka tur z wyprzedzeniem. Najbardziej kontrowersyjna w tej grze jest jednak cena – ponad 300 złotych. Sądzimy, że naprawdę trzeba lubić złożone, ciężkie euro, aby ją zakupić.

Tytuł: Arler Erde (recenzja)
Autor: Uwe Rosenberg
Wydawca: Feuerland Spiele/Games Factory Publishing
Liczba graczy: 1-2

Pola Arle to najmniej losowa gra w tym zestawieniu. Randomizowane są wyłącznie budynki na początku gry. Wiele osób uważa, że to właśnie wokół nich należy opracować strategię na całą grę. Jest to tytuł wymagający między innymi przez to, że mamy dostępną masę akcji możliwych do wykonania. Co więcej runda gry dzieli się na dwie pory roku i musimy bardzo uważnie zaplanować nasze ruchy na każdą z nich, zwłaszcza dlatego, że niektóre czynności są ze sobą powiązane. Pomimo małej różnicy w rozłożeniu gry, tytuł ten pozwala na eksperymenty z różnymi drogami do zwycięstwa. Co więcej dobrze się w niego gra w dwójkę, jak i samemu.

Tytuł: Nippon (recenzja)
Autor: Nuno Bizarro Sentieiro, Paulo Soledade
Wydawca: What’s Your Game?
Liczba graczy: 2-4

Nippon jest jedną z naszych ulubionych gier z tak zwanego ciężkiego kalibru. Podobnie jak Lignum, wymaga ona od uczestników wydajności. Tytuł ten ma nietypowy mechanizm poboru pracowników, zazębiające się mechanizmy oraz ciekawy sposób wybierania punktacji końcowej przez graczy. To ostatnie właśnie sprawia, że musimy sporo planować w tym tytule. Co jest bardzo interesujące to fakt, że z początku rozgrywka bardzo powoli „rozkręca się”. Jednak w momencie kiedy wszystkie trybiki naszego przedsiębiorstwa zaczynają działać, gra staje się bardzo satysfakcjonująca. Można powiedzieć, że na końcu daje ona swego rodzaju uczucie spełnienia.

Tytuł: Cywilizacja: Poprzez Wieki (recenzja)
Autor: Vlaada Chvatil
Wydawca: REBEL.pl/CGE
Liczba graczy: 2-4

Skoro gra jest wymagająca i trzeba się przy niej wyjątkowo skupić, to musi być ona długa. Cywilizacja: Poprzez Wieki, to najdłuższa gra w tym zestawieniu. Dobrze pamiętamy, że nasze pierwsze dwuosobowe partie w nią trwały około czterech godzin. Czas ten jednak nie jest w żadnym wypadku zmarnowany. Cywilizacja: Poprzez Wieki to gra wyjątkowa i jeśli już troszeczkę jesteście obeznani ze światem gier planszowych, to powinniście spróbować w nią zagrać. Mimo, że nasze zdanie o tej grze jest podzielone, to zasługuje ona na miejsce na tej liście.

Weźcie też pod uwagę fakt, że nie graliśmy we wszystkie gry na świecie i proszę nie dziwcie się, że w tym zestawieniu nie ma gry X lub Y. To tyle. Jeżeli szukacie jakiś wymagających tytułów, to mamy nadzieję, że coś zwróciło Waszą uwagę. Każdy z tych tytułów ma napisaną przez nas recenzję, więc zachęcamy do lektury i dowiedzenia się czegoś więcej na ich temat..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz