Start

Get your dropdown menu: profilki

Slider

czwartek, 10 września 2015

Grog Island. Recenzja gry od wydwnictwa Pegasus Spiele.

Tytuł: Grog Island
Rok wydania: 2014
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 40-60 minut
Język: niemiecki, angielski

W grze Grog Island wcielacie się w emerytowanych piratów. Zgromadzone znaleziska, zdobyte w czasie plądrowania w młodości, inwestujecie na pięciu półwyspach tytułowej wyspy. Staracie się swoje bogactwo wydać na zdobycie dość unikalnych budynków, jak na przykład pracownia lalek voodoo. Zainteresowani? Powiem szczerze, że gier o piratach, które spisują się w dwuosobowym gronie jest niewiele. Dlatego ucieszyliśmy się, jak dowiedzieliśmy się, że wydawnictwo Pegasus Spiele, umożliwi nam zrecenzowanie tej pozycji. Zapraszam do lektury.


Kto to stworzył?
Autorem gry jest Michael Rieneck, odpowiedzialny między innymi za grę Santiago de Cuba czy starszą pozycję Filary Ziemi. Ilustracje wykonał Klemens Franz, współpracujący z Uwe Rosenberg przy Le Havre, Kawernie a także Agricoli.

Co w pudle?
W pudle znajdziecie całą masę dobrej jakości elementów:
  • dość sporą planszę. Jej plusem jest fakt, że na drugiej stronie ma ładną grafikę;
  • znaczniki kulawych załogantów dla każdego z graczy w kolorze białym, czerwonym, fioletowym i czarnym;
  • 5 kości w kolorze zielonym, niebieskim, żółtym, szarym, pomarańczowym. Są one najsłabszym ogniwem tej gry, bo szybko się wycierają;
  • 6 znaczników statków, które definiują akcje, jakie można wykonać na nich płacąc odpowiedni surowiec;
  • 5 chmur, które przedstawiają bonusy, jakie otrzymuje gracz, jeśli na danym półwyspie zbuduje budynek;
  • 5 rodzajów żetonów surowców: kokos, cytryna, ryba, mapa i rum;
  • 3 talie kart: skarbów, papug i misji. Karty skarbów są od wartości od 1 do 3 złota. Karty papug służą do zmiany wyniku na kościach akcji w danym kolorze;
  • karty ze skrótem zasad;
  • kilkanaście dodatkowych znaczników ułatwiających rozgrywkę.

Jak się w to gra?
Każdy z graczy rozpoczyna grę posiadając pulę załogantów, zależną od liczby graczy biorących udział w rozgrywce, w liczbie od 7 do 9. Ponadto otrzymuje:
  • 6 kart misji, z których wybiera 4, pamiętając, że na koniec gry za ich wykonanie otrzyma określone liczby punktów, lecz nigdy dwa razy za tę samą misję; można je otrzymać za posiadanie większości na konkretnym półwyspie, posiadanie surowców albo za każdego członka załogi, który znajduje się w określonym rodzaju budynku (np. 4 punkty za każdego załoganta w pracowni z lalkami voodoo);
  • 1 kartę skarbu i 1 papugi;
  • 1 wybrany przez siebie surowiec.



W celu podniesienia regrywalności na początku każdej rozgrywki losowo układa się znaczniki chmur na górze planszy, aby określić bonusy, które otrzymamy za wysłanie załoganta na konkretny półwysep. W ten sam sposób na dole planszy ustawia się kafelki statków, definiując jaką akcję za jaki surowiec będzie można wykonać.
W każdej z tur, po rzucie wszystkimi kośćmi, zaczynając od gracza pierwszego, potem przechodząc do kolejnego, zawodnicy decydują czy licytują czy pasują. Gra toczy się do momentu, aż jednemu z zawodników nie pozostanie żaden załogant. Wygrywa ten, komu udało się zdobyć najwięcej punktów w trakcie gry i za tajne misje. 
 
Rozgrywka dzieli się na kilka rund aukcji. Na początku każdej tury gracz rozpoczynający rzuca wszystkimi 5 kośćmi akcji i odkłada je na stosowne miejsca na planszy. Następnie rozpoczyna licytację. Może on odłożyć jedną lub więcej kości na specjalne miejsce, o ile jest w stanie za nie zapłacić. Każda kropka na kości odpowiada jednej sztuce złota. Nigdy nie może zalicytować więcej, niż wynosi przypuszczalna suma złota. Co to znaczy? Skoro zawodnik posiada dwie karty skarbów, których wartość wynosi od 1 do 3, to przyjmuje się, że jest w stanie zapłacić 6 sztuk złota w licytacji, plus tyle, ile ma złota na torze złota. Oczywiście można blefować, ale nigdy nie może zalicytować więcej, niż wynosi przypuszczalna suma złota. 
 
Każda kość odkładana jest na specjalne pola, które rozpatruje się je od lewej do prawej. Nigdy nie można położyć kostki pomijając któregokolwiek miejsca. Ponadto zawsze należy układać kości w kolejności malejącej, czyli od najwyższej wartości do najniższej, patrząc od lewej strony.  

Teraz przejdźmy do tego, co znajduje się w obszarach aukcji:
  • pierwsze pole umożliwia zbudowanie jednego budynku na półwyspie koloru odpowiadającego ustawionej tam kości;
  • drugie pole umożliwia zbudowanie drugiego innego budynku na półwyspie koloru odpowiadającego ustawionej tam kości;
  • za trzecie pole gracz, który wygrał i opłacił licytację, otrzymuje 1 punkt zwycięstwa;
  • czwarte pole daje możliwość graczowi zablokowanie jednego budynku na półwyspie koloru odpowiadającego ustawionej tam kości;
  • za piąte pole również gracz, który wygrał i opłacił licytację, otrzymuje 1 punkt zwycięstwa.
Powróćmy teraz do przebiegu rundy. Po rzucie kośćmi, pierwszy gracz rozpoczyna licytację odkładając przynajmniej 1 kość na pierwsze pole aukcji, a następne na kolejne. Następnie swoją turę wykonuje kolejny zawodnik, który może dowolnie pozamieniać kości na polach aukcji, o ile jest w stanie pokryć koszta i zawsze musi zalicytować więcej, niż gracz poprzedni. Ma on również możliwość spasować, jeśli chce zrezygnować albo nie jest w stanie zalicytować wyższej kwoty. Wówczas otrzymuje surowiec, za każde pole bez kości, czyli jeśli na miejscu aukcji jest kość żółta i zielona, to zawodnik, który spasował otrzymuje jedną cytrynę i jednego kokosa. Następnie wybiera (a nawet musi wybrać) jeden ze statków kupców i musi wykonać przynajmniej jedną główną akcję handlu lub/i zakupić za surowce budynek. Walutą w tej sytuacji są surowce, odpowiadające pozycji statków. Akcje te pozwalają pozyskiwać złoto, dodatkowe karty skarbów, papug i misji. 
 
Jeśli już wszyscy gracze spasują, to gracz, który wygrał licytację płaci sumę równą liczbie kropek na wszystkich kostkach na polach aukcji i wykonuje po kolei akcje. Na koniec każdej rundy, statki kupców przesuwają się do prawej, dzięki czemu w następnej kolejce za inne surowce zawodnicy będą mieli możliwość uzyskać specjalne akcje. Jeżeli któryś zawodnik w tej turze wystawił swojego ostatniego załoganta, gra dobiega końca. W innym przypadku kolejna runda przebiega na tych samych zasadach, a znacznik zawodnika rozpoczynającego przekazywany jest kolejnej osobie.

Co sądzę o grze?
Po rozpakowaniu pudła, powąchaniu elementów i wyjęciu dużej mapy, naszą uwagę zwróciła jakość elementów. Gra Grog Island ma przede wszystkich grubą dwustronną planszę: z jednej strony mamy planszę główną a z drugiej rysunek z okładki w barwach sepii. Ponadto barwy elementów przykuwają uwagę. Wykonanie jest kolorowe, a  kreskówkowe rysunki sugerują prostą grę dla dzieci. Jednak tak nie jest.

Głównym mechanizmem gry, na którym opiera się rozgrywka, jest w każdej turze rzut 5 kośćmi, które ustalają cenę akcji. Ten element sprawia, że ciężko coś zaplanować na przyszłość, powiedzmy z wyprzedzeniem 3-4 rund. Nasze perspektywy klarują się dopiero po rzucie kośćmi. Mieliśmy kilka takich rozgrywek, w których, brak kart papug do manipulacji kośćmi sprawił, że po wyrzuceniu 6, 5 i 3 ciężko było nam zapłacić za którekolwiek akcje. Wtedy z rundy na rundę ciułaliśmy po jednym budynku i to znacznie wydłużało rozgrywkę. 
 
Kluczowym momentem w Grog Island jest wybór misji na początku rozgrywki. Przypomina to trochę decyzję, przed jakimi stajemy w grze Wsiąść do Pociągu: Europa Staramy się wybrać takie zlecenia, aby ich wykonanie nie było bardzo trudne, ale zyskowne. Tak samo w tej grze. Próbujemy wybrać misje, które się ze sobą w pewien sposób połączą. Jeśli na rękę dostaniemy kartę, w której uzyskamy 6 punktów zwycięstwa za przewagę na półwyspie żółtym, to kolejne misje powinniśmy oprzeć o budynki, które się na nim znajdują, a nie wziąć kontrolę tawerny, która jest pomarańczowym półwyspie. Ponadto trzeba się jeszcze zastanowić nad jedną kwestią: czy warto mi brać misję, w której otrzymam 4 punkty za zdobycie każdego sklepu z lalkami voodoo, których jest w sumie dwa na całej planszy, czy też wziąć kartę wartą 2 punkty za każdy sklep z mieczami, których jest cztery. Dylemat jest tym samym większy, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, iż przeciwnik również może posiadać taką samą misję (bo każda występuje w dwóch egzemplarzach) i nas uprzedzić, przez co zostaniemy bez punktów. Ciężko oczywiście zgadnąć, czy rywal ma taką kartę. Trudna decyzja, ale warta przeanalizowania.

Gra Grog Island jest bardzo łatwą i przyjemną pozycją. Wymaga ona, pomimo losowości w rzutach kostkami, kombinowania. Zaczyna się ono od wybrania misji, poprzez wybranie kości aukcji w kolorach półwyspów, na których nam najbardziej zależy,poprzez wyczucie dobrego momentu na spasowanie. Warto obserwować też co robią przeciwnicy i czasami zablokować im typy budynków, które konsekwentnie zajmują na innych półwyspach. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż jeśli rywale mają mało pieniędzy, to czasami łatwo ich zablokować w fazie aukcji i zalicytować więcej, ażeby nie dać im wyboru, oprócz spasowania, a samemu dać możliwość wykonania większej liczby akcji i zdobycia dodatkowych punktów.
Polecam spróbować każdemu zagrać w tę grę, kto ceni sobie proste zasady. Pomimo ich zawiłości i liczby, bardzo łatwo je zapamiętać. Z całą pewnością nowicjusze zachwycą się wyglądem Grog Island i pirackim klimatem, który im mocniej wgryziemy się w grę, stanie się bardziej suchy. Dzięki tym czynnikom można zaliczyć ją do kategorii gier rodzinnych. Jednak jeśli do rozgrywki zasiądą osoby o "cięższych" umysłach, to gra stanie się bardziej strategiczna, a czasami wredna. Z tego też względu posiadanie jej w swojej kolekcji sprawi, iż w każdej sytuacji sprawdzi się ona dobrze. 

Sylwia.
Pomocnicza ocena zbiorcza według naszej zawiłej skali:
I.
Klimat
3/6
II.
Losowość
3/6
III.
Błędy w grze
6/6
IV.
Złożoność
5/6
V.
Interakcja
5/6
VI.
Wykonanie
6/6
VII.
Cena
6/6
VIII.
Czas rozgrywki w dwie osoby
6/6
IX.
Skalowanie na dwóch graczy
5/6

Nota końcowa: 5.00/6

Grę udostępniło wydawnictwo: 
http://www.pegasus.de/

Bardzo serdecznie dziękujemy!
...and something for our international readers.
Pros:
+ quite simple rules
+ good for beginners and advanced players
+ good quality of components (it's a very colourful game) 
+ replayability

Cons:
- randomness in the main mechanism (auction)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz