Start

Get your dropdown menu: profilki

Slider

środa, 2 marca 2016

Wyniki zakręconego konkursu o pirackim tle



Wyniki nasze ostatniego konkursu:

Nagrody za pierwsze miejsce otrzymuje Jan Zieliński za:

PODSTAWY ZARZĄDZANIA DRUŻYNĄ PIRACKĄ
Różne typy (wskazane w zasadach konkursu) i ich obsługa

GRUPA 1 (Łopatologia stosowana)

Martwi mnie co dzieje się z tymi ludźmi. Jeszcze tyle do splądrowania zostało a oni najchętniej kopali by grządki i odpoczywali na łonie natury. Co by tu... Najpierw dam im „Szczęść Boże” i „Magnum Sal” a niech sobie kopią jak najgłębiej. O, już widzę jak przyjdą przemęczeni wydobywaniem węgla i soli, he, he to trochę trudniejsze od wydobywania sakiewek i skrzyń. Przyjdą do mnie i powiedzą  już bolą nas głowy (to częsta przypadłość, która zdarza się tym, co nadużywają różnych „skarbów”), strasznie bolą nas głowy! Co tera, co tera? A ja im wtedy odpowiem: Jak to co tera? Tera Mistika i dam im „Terra Mistica” niech kopią dalej, jak im się chciało, niech poznają ciężar łopaty, jak im napinanie żagli zbrzydło. Aż wreszcie wrócą i powiedzą: już nie chcemy kopać, to jednak nie dla nas, wolelibyśmy zrelaksować się na łonie przyrody. Na to ja: To gdzie płyniemy kamraci? A oni, że nie, że nie chcą widzieć morza, że to nudne i takie tam bzdury. Ale i na to mam rozwiązanie. Chcecie przyrody? – zapytam – Chcecie takiej przyrody żeby nie było widać morza?  A oni: O taaaak! Na to Ja: Proszę bardzo, oto „K2” miłego wypoczynku! Jak przemarzną to zatęsknią za Karaibami i znów gdzieś popłyniemy razem.

Grupa 3 (Spokój, spokój i jeszcze raz spokój)

Wszystkim dam grę: „Dawno Dawno temu” wzbogaconą o dodatek „Morskie opowieści” - niech sobie opowiadają, gadają i trzymają się z dala ode mnie.  WSZYSTKIM, z wyjątkiem kłopotliwego majtka, ten mi podpadł! On dostanie „Robinson Crusoe – przygoda na przeklętej wyspie”. Będziesz grał wariant solo. Do póki nie rozpalisz stosu – powiem mu – nie wolno ci się do mnie zbliżać, nie wolno mnie wołać ani do mnie mówić!!! Ale gdy rozpalisz stos na przeklętej wyspie, wtedy czeka cię nagroda! Zagram z tobą w „Czarne historie” i będę słuchał i słuchał wszystkich twoich koncepcji z uwagą i odpowiem na każde pytanie. Domyślacie się, że z „Robinsona” wyjąłem kartę psa i Piętaszka, w końcu jestem kapitanem i mogę wziąć część skarbu.  

Grupa 2 (Strategia na mistrza gry – zostaw ich w spokoju oni zrobią to sami)

Lucy Lufa - kanonierka na moim okręcie, Tony Trupek – kucharz i Dany alias Devilloper kwatermistrz. Ta trójka spędza mi ostatnio sen z powiek. Ciągle coś knują, szepczą, a gdy się zbliżam, ich rozmowy gwałtownie się urywają. Piter Pitbull, mój pierwszy oficer, od dawna mi mówi, że muszę z tym zrobić porządek. Wydaje mi się że nadeszła okazja. Częścią ostatnio znalezionego skarbu jest prototyp gry „Kapitan umiera”. Gra składa się z jednego lub z dwóch etapów. Bardzo przypomina „ColtExpress” z elementami „Pandemic Legacy” i „Jumanji”. Jest to gra kooperacyjna z dużą dawką negatywnej interakcji. Pierwszy etap jest żywcem ściągnięty z setupu ColtExpressu. Gracze, z małych elementów (wielkością nie odbiegają od tych, z których buduje się dyliżans), budują piracki okręt, tyle tylko że statek piracki jest w skali 1:1, może dlatego czas rozgrywki podany na pudełku wynosi od 2-4 tygodni.  Jeżeli nie uda im się tego zrobić, jak podaje instrukcja (rewelacyjna i świetnie napisana), przychodzą do najbliższego Kapitana piratów, padają przed nim na twarz i uniżenie proszą, by tym stadem nieudaczników pokierował. Kapitan, czyli w tym wypadku ja, zgadza się pokierować budową, lub nie. Jeżeli odmawia, gracze remisują z grą i muszą bezwzględnie słuchać kapitana do momentu kiedy przy następnej rozgrywce uda się im zbudować statek. Jeżeli Kapitan pomoże w budowie statku, lub gracze sami go zbudują, przechodzą do drugiego etapu, wszyscy oprócz kapitana, oczywiście. Gdy statek unosi się na wodzie, każdy z graczy zaczynając od najstarszego rzuca kością w gracza po swojej lewej stronie i wypija kubek rumu (dołączone kubeczki są bardzo ładne i solidnie wykonane - samo drewno) . Gdy któryś z graczy nie trafi, kręci butelką rumu i… w zależności od wylosowanej karty ze stosu przedmiotów/wydarzeń [1] albo wskazuje miejsce noclegu dla gracza, którego wyznacza butelka (są cztery do wyboru – za lewą, lub prawą burtą, za rufą i przed dziobem okrętu), [2] albo strzela do niego z pistoletu, [3] albo rzuca w niego dużym kuchennym nożem. Gra kończy się, gdy w rozgrywce zostaje jeden gracz.
Ponieważ nie znacie tej gry jak sądzę, muszę jeszcze o niej słowo powiedzieć. Kapitan może, i ja tak uczynię, nie dać instrukcji składania okrętu wersja dla gamerów, acha i jeszcze jedno – gra jest właściwie mało regrywalna, ale tak dobrze zrobionej wypraski jeszcze nie widziałem.

Nagrody za drugie miejsce otrzymuje Sandra Lehmann za:

Grupa I dostaje Grę o Tron ed.2, a także elegancki zestaw do pokera. Pierwszy tytuł pozwoli tym starym wygom i łajdakom zasmakować dawnych czasów, kiedy to spiski, zdrady, intrygi i nienawieść niosła ich przez morza i oceany. Natomiast drugi tytuł pozwoli im zachować kamienne twarze, kiedy będą bawić się w najlepsze przegrywając swoje części łupów. Jednak nie muszą o to się martwić, oni wiedzą jak o siebie zadbać, a mogą śmiało oskubać jakiegoś majtka.

Grupa II dostaje Cywilizacje poprzez wieki ed. 3, zestaw 7 cudów świata, Szeryf z Nottingham, to oni stanowią podporę dla Ciebie Kapitana, załogi i statku, to oni muszą wiedzieć jak żyć i pozwolić żyć innym na okręcie. Oni na tych tytułach będą szkolić swoje umysły i sprawdzać chytre plany. Pamiętaj tylko, żeby jako kapitan mieć to wszystko pod kontrolą i umiejętnie wykorzystywać tą część załogi. To jest nieliczna grupa, która z kordesem nie leci na wroga, a potrafi wykorzystać zasadziki i sprzyjający teren. Dbaj o nich, a zadbają o Ciebie.

Grupa III dostaje gry pirackie, czyli Piraci - córka Gubernatora, Piraci karaibska flota, Kupcy i korsarze, a także Jamaica. Wszystko po to, aby zobaczyć czy twoi najmłodsi stażem towarzysze do czegoś się nadają i jak się sprawdzą. Dużo będzie zależało od tego jakie wyniki osiągną. Zobaczymy czy nasz mądrala jest taki mocny, jeśli tak trzeba będzie się zastanowić jak go wykorzystać i mieć go na oku. Czy kiedykolwiek może stać się dla Ciebie zagrożeniem? Zobaczymy!

Nagrody za trzecie miejsce otrzymuje Aleksandra Olender za:

1. GRUPA 1- Dla nich trafiły się: Myrmes, Abyss, K2, Jaskinia, Agricola
A.Myrmes- Na pierwszy ogień spokojna eurogra o mrówkach. No, może nie tak do końca spokojna, ale ten drobny element wojny mrówek- zabieranie innym ,,dochodowych" miejsc- to jak ogniki w ich duszach, które wciąż nie wygasły. Jednocześnie spokój rozgrywki i ciągłe planowanie (mało losu!) da ukojenie ich zmęczonym duszom. Poza tym, całe życie oglądali liny, statki, wodę, broń i skarby, może warto, żeby chociaż mniej więcej zobaczyli, jak wyglądają mrówki?
B.Abyss- Prawdziwej natury nigdy się nie wyzbędziesz. Czy może być lepsza gra dla prawdziwych wilków morskich, niż walka o wpływy w przepięknym podwodnym mieście? Do tego walutą tu są PERŁY! Czy jest coś lepszego dla pirata niż perły (i złoto;p)? Dużo tu zależy od strategii, więc mieliby spokój od męczącego ich ryzyka.
C.K2- Niełatwo ich zaskoczyć? A czy ruszyli oni kiedyś swoje tyłki na szczyt jakiejkolwiek góry? To poza tym jedna z najlepszych gier polskich autorów. A, że twórca ma ,,wodne" nazwisko (Kałuża), to tylko może działać na plus.
D.Jaskinia- A byli kiedyś w podziemnych jaskiniach, do których nie da się wpłynąć statkiem? Cała speleologia w tej grze ich zafascynuje. Dodając piękne grafiki, zatracą się w niej na długo. Autor ten sam, co wyżej ;)
E.Agricola-Męczą się ryzykiem? Polecam tę mało losową grę. Niesamowity świat wsi jest im kompletnie obcy, a jakoś tak serca do niego dążą na starość. Niech więc odkryją wieś w tej wspaniałej grze, w którą gra się godzinami.


2. GRUPA 2- Colt Express, Kemet, Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie, Dobble, Scotland Yard
A.Colt Express- Wybuchowa, zgrana grupa na pewno z chęcią zagra w tę grę. Mogą do siebie strzelać, jest dużo ryzyka, bójek, wybuchowych emocji. Atmosfera jest mimo to, w miarę przyjacielska, więc tak zgrana ekipa będzie się bardzo dobrze bawić. Piraci w końcu to tacy odpowiednicy kowboi-rabusiów na Dzikim Zachodzie ;).
B.Kemet- Czy może być lepsza gra dla dwóch mężczyzn i zapalonej kanonierki? Spokojnie przepadną na długie godziny przy tej pięknej wojennej (trochę to wojna abstrakcyjno- kolorowa, ale zawsze) grze. Solidny tytuł spodoba się kanonierce, która jest równie inteligentna, co celna.
C.Robinson Crusoe- Chyba najlepsza gra kooperacyjna na świecie (a, że jeszcze polskiego autora- Trzewiczka...). Skoro tak im dobrze razem, skoro są najbardziej zgraną paczką na okręcie, nie może im się to nie spodobać. Dodać do tego klimaty wysypy i niezbyt łatwą wygraną- będą zachwyceni.
D.Dobble- Czy może być lepszy sposób na ćwiczenie spostrzegawczości, która jest tak ważna dla kanoniera? A, że ekipa zgrana, to zabawa będzie do rana ;)
E.Scotland Yard- Trzeba wysilać swoje szare komórki- czyż to ich nie kręci? Trzeba odnajdywać przestępcę-czy kanonierka nie uwielbia wszystkiego wiedzieć? Genialny klasyk, który ich od razu porwie.


3. GRUPA 4- Wojna Narodów, Pokój 25, Gra o Tron, Ciężarówką przez Galaktykę, Small World
A.Wojna Narodów- Młodzi są, zdolni, więc sobie poradzą. To nie jest gra na 20 minut, więc dając im ten tytuł można spławić ich na dłuuuuugi czas. Przemądrzały majtek koniecznie będzie chciał udowodnić innym, że to on najlepiej poprowadzi swoją cywilizację, więc będzie musiał być bardzo skupiony.
B.Pokój 25- Dobra gra dla względnie dużej ilości osób- im więcej tych młodzików przy niej się zatraci, tym lepiej. Syndrom kolejnej partyjki gwarantowany. A, że raz można grać kooperacyjnie, raz wszyscy przeciw wszystkim, a innym razem w parach, to powinni się odnaleźć przy tej grze. Czy może być coś lepszego dla takich młodzieńców niż wyeliminowanie kolegi w drugiej turze poprzez wepchnięcie go do złowrogiej komory śmierci ;)?
C.Gra o Tron- Kolejny dłuuugi tytuł, nawet może dłuższy czasowo niż Wojna Narodów. Znów dla całkiem sporej ilości graczy. Kosmiczna doza interakcji (zwłaszcza NEGATYWNEJ INTERAKCJI) między współgraczami zapewni unicestwienie dla otoczenia całej grupy grającej w tę grę. Zwłaszcza, że jest ona na podstawie ich ulubionego serialu.
D.Ciężarówką przez galaktykę- Coś, co zawsze podejdzie młodzieży. Komponowanie swojego statku kosmicznego- brzmi super. Jednocześnie podbieranie sobie kafelków ze wspólnej puli- oo, tutaj będzie się wiele działo.
E.Small World- uznana gra, pięknie wykonana, z losowaniem ras (co rozgrywkę wszystko będzie wyglądać inaczej). Idealne dla młodych. Zdobywanie nowych terytorium i wygrana z innymi nacjami- no, wprost szyte na miarę dla tych wybuchowych młodzików. Znów majtek będzie miał pole do popisu.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom za przesłanie zakręconych wypowiedzi oraz sponsorom za przekazanie nagród.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz